MENU

25 maj 2010

Dorsz w aromatycznej ziołowej skórce

Mówi się, że dorsz to ryba, która uratowała świat. I jest to prawda. Toczyły się o niego wojny, z jego powodu wybuchały rewolucje, na jego mięsie opierały swe wyżywienie całe narody. Odegrał rolę podczas kolonizacji Ameryki Północnej. Dla milionów ludzi, dorsz był skarbem cenniejszym od złota. Obecnie również króluje na stołach wielu państw. Chociaż w Polsce zapomniano o tej smacznej morskiej rybce. To stało się inspiracją aby umieścić przepis z dorszem w roli głównej. Jest to potrawa bardzo prosta w wykonaniu a zarazem daje piękny efekt.


Składniki:
2- 4 filety z dorsza ( może być mrożony, wtedy pod wodą zmywamy zmarzniętą glazurę i rozmrażamy przez 20 minut)
2 kromki chleba
2 łyżki posiekanej zielonej pietruszki
2 łyżki listków tymianku
2 łyżki posiekanych listków szałwii
40 gramów masła
odrobina oleju
pieprz biały
sól
odrobina mąki do panierowania ryby

dekoracja:
2 czerwone cebule
kilka pomidorków koktajlowych
kilka czarnych oliwek
rukola (mogą być inne zielone listeczki)
szczypiorek
cytryna
50 ml oliwy
sól
pieprz czarny
wykonanie:
rozmrożone filety osuszamy, solimy i posypujemy białym pieprzem. Otaczamy w mące( nadmiar otrzepujemy) i podsmażamy na masełku połączonym z odrobiną oleju bądź oliwy. W tym czasie miksujemy chleb z ziołami. Podsmażone z każdej strony filety wyjmujemy i układamy na wierzchu ziołową miksturę. Polewamy pozostałym ze smażenia masełkiem. I teraz albo dajemy filety do piekarnika (nagrzanego do 180 stopni) na 5 minut bądź na grilla ( wtedy koniecznie ryba powinna być przykryta pokrywą). Rybka nam się piecze bądź grilluje a my przygotujemy sos do dekoracji. Pozostałą oliwę (50 ml) mieszamy z sokiem z całej cytryny, solą i czarnym pieprzem. Gotową rybkę wykładamy na ogrzany talerz, układamy dekoracyjnie warzywa i skrapiamy je sosem cytrynowym. Na rybkę układamy po dwie łodyżki szczypiorku. Smacznego!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Gorąco polecam. Wypróbowałam - palce lizać!!!!
a co najważniejsze proste i szybkie do zrobienia.
Pierzynka ziołowa robi niezwykłe wrażenie - danie fantastyczne do przygotowania na kolację we dwoje.

dzięki Laura za inspirację.
Będę próbować po kolei Twoje przepisy. Bardzo podobają mi się zdjęcia - masz fotografa do nich?
pozdrawiam
małgorzatka

Anonimowy pisze...

Małgorzatko, bardzo się cieszę, że pan Dorsz Ci smakuje. Co do zdjęć to robię sama, i dopiero się uczę stąd bardzo miła niespodzianka, że się podobają.Pozdrawiam, Laura