MENU

28 maj 2010

Grecki śledzik

Do przygotowania tej pysznej sałatki najlepsze są matjasy. Tak matjas to śledź a raczej młody śledzik, taki którego wyławia się przed złożeniem pierwszej ikry. Jego mięso zawiera sporo witaminy A i D oraz fosfor i wapń.

Sałatka jest szybka w przygotowaniu, choćby ze względu na to iż nie smażymy ryby i najlepsza jest…...no tak na następny dzień, jak wszystkie składniki razem się „ przegryzą”. Warto poczekać tę noc i rano zajadać smaczną sałatkę.



Składniki:
400 gr matjasów (mogą być w oleju, w zalewie korzennej, bądź solone- te najlepiej wymoczyć przez godzinę w wodzie aby złagodzić słony smak)
2 duże cebule
400 g marchewki (ok 4 sztuk)
100 gramów rodzynków
2-3 łyżki ketchupu
olej
wykonanie:
Marchewkę obieramy i gotujemy tak aby była “ al dente” czyli lekko twardawa, ponieważ następnym krokiem będzie starcie jej na tarce na dużych oczkach. Cebulkę kroimy w pół księżyce i wrzucamy na olej. Chwilkę obsmażamy tak aby straciła smak surowizny ale nie przypiekła się. Ma być szklista ale nie brązowa. Następnie dorzucamy do niej startą marchewkę oraz namoczone i odciśnięte rodzynki oraz ketchup. Chwilkę razem dusimy. Odstawiamy z ognia. Śledziki kroimy na kwadraciki (ok. 2 cm) dodajemy do marynaty. Mieszamy i odstawiamy. Naprawdę warto spróbować i poczekać. Ja robię śledzika po grecku wieczorem i odstawiam na noc.

Brak komentarzy: